"Pani Samolińska... Ja rozumiem, że Wy, prawdziwi komuniści, macie dziś problem ze zbokami na lewicy (Jakub Dymek z "Krytyki Politycznej" i Wybieralski z Agory) ale - bez przesady" – zaczął swój wpis na portalu społecznościowym lider Kukiz'15. Polityk odniósł się do zarzutów Justyny Samolińskiej pod adresem Marka Jakubiaka. Działaczka partii Razem oskarżyła posła Kukiz'15 o molestowanie. W tekście zamieszczonym na portalu Wp.pl przekonuje, że w czasie wieczoru wyborczego w 2015 rokuj proponował jej wspólne pójście do łazienki.
"Z całym szacunkiem, ale w życiu nie uwierzę, że Jakubiak Panią molestował" – przyznał Paweł Kukiz, dodając że zarzuty Samolińskiej to objaw jakiejś obsesji albo ogromna potrzeba zaistnienia. "P.S. Nie chciałem tego posta pisać - słowo honoru - ale są jakieś granice absurdu i pomówień" – skwitował. Do wpisu polityk załączył zdjęcia Samolińskiej.
Czytaj też:
Kukiz odpowiada ws. Jakubiaka: Z całym szacunkiem, ale w życiu nie uwierzę...
Zandberg o Kukizie: Nikt przyzwoity nie powinien mu podawać ręki
W obronie koleżanki z partii stanął Adrian Zandberg. "Panowie z polskiej prawicy lubią pozować na obrońców kobiet. Często twierdzą, że są obyczajowymi konserwatystami. Byłem przekonany, że sprawa skończy się dla pana Jakubiaka przynajmniej rozmową wychowawczą. Że klubowi koledzy i koleżanki powiedzą mu to, czego najwyraźniej nie powiedzieli kiedyś rodzice: takie słowa są po prostu naganne" – napisał Zandberg. Jak dodał, stało się jednak inaczej. "Paweł Kukiz zachował się jak podpity chamuś spod monopolowego. Korzystając ze swojej popularności, opublikował zdjęcia Justyny opatrzone żenującym komentarzem. Zachęcił w ten sposób swoich sympatyków do wylania wiader obrzydliwości" – podkreślił lider partii Razem.
Zandberg stwierdził, że nie ma słów na chamstwo Kukiza oraz że nikt przyzwoity nie powinien mu podawać ręki. "Współczuję wszystkim kobietom, z którymi się styka ten buc" – skwitował.