Przełomowa decyzja w sprawie reprywatyzacji? Mossakowski musi zapłacić prawie 3 mln złotych

Przełomowa decyzja w sprawie reprywatyzacji? Mossakowski musi zapłacić prawie 3 mln złotych

Dodano: 
Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości i szef komisji weryfikacyjnej
Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości i szef komisji weryfikacyjnej Źródło: PAP / Bartłomiej Zborowski
Komisja Weryfikacyjna uchyliła decyzję reprywatyzacyjną z 2006 roku w sprawie Nabielaka 9 wydaną przez Mirosława Kochalskiego. Komisja po raz pierwszy zdecydowała o odpowiedzialności finansowej konkretnych osób. Marek Mossakowski, właściciel kamienicy, będzie musiał zapłacić miastu prawie 3 mln zł.

Za uchyleniem decyzji z 2006 r. głosowali jednomyślnie wszyscy członkowie Komisji.

twitter

Zbrodnia i kara

Komisja uznała, że Mirosław Kochalski wydając decyzję w sprawie kamienicy przy Nabielskiego 9 dopuścił się naruszenia prawa. Kara dla urzędnika wyniesie 12-krotność jego pensji.

– Był spór czy należy wskazać 12-krotność obecnej czy może poprzedniej pensji. Decyzja Komisji jest jednak taka, że to jest 12-krotność obecnej – powiedział Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości i przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej.

Z kolei na Marka Mossakowskiego nałożono obowiązek spłaty 2,9 mln zł.

– Dotychczas komisja stwierdzała zwrot w naturze z powrotem do miasta. Tym razem doszliśmy do tego, że pan Mossakowski sprzedał mieszkania osobom, które mogły nie być świadome działań całej sprawy. To osoba która wzbogaciła się bezprawnie musi oddać pieniądze – mówił Sebastian Kaleta.

Na pytanie dziennikarza, jak Komisja chce wyegzekwować zapłatę pieniędzy, przewodniczący odparł: „W sposób natychmiastowy. Będziemy korzystać z organów egzekucyjnych państwa, w tym z Urzędu Skarbowego. Nie wykluczam że poprosimy prokuraturę, aby zbadała te wszystkie okoliczności, które Komisja zbadała”.

„Państwo nie jest bezbronne”

Przewodniczący Komisji podkreślił, że to była pierwsza taka jednomyślna decyzja.

– Pierwsza taka sytuacja w historii III RP. Ci ludzie zawsze spadali na cztery łapy, ale dzisiaj czas tej bezkarność się kończy. Pokazujemy, że państwo polskie nie jest bezbronne w takich sytuacjach – zapowiedział Jaki.

To właśnie tej kamienicy mieszkała Jolanta Brzeska, słynna obrończyni praw lokatorów, której ciało znaleziono w Lesie Kabackim w marcu 2011 roku.

– Należy się upomnieć o panią Jolantę Brzeską. Sprawcy tej potwornej zbrodni muszą zostać ukarani – mówił Łukasz Kondratko.

Najbardziej ucierpiała Warszawa

– Najbardziej poszkodowana jest Warszawa. To miasto odbudowało tę kamienicę. Miasto powinno być naturalnym spadkobiercom, ale nikt nie zadbał o interes miasta. Warszawa musiała wziąć na siebie odpowiedzialność za tzw. jej czyszczenie. My wszyscy jesteśmy poszkodowani. Co do osób, które wcześniej mieszkały w tej kamienicy, to oczywiście będą mogli starać się o odszkodowania – mówił Patryk Jaki.

Przewodniczący Komisji zapewnił również, że osoby, które zakupiły od Mossakowskiego mieszkania, nie mają się czego obawiać.

– Komisja stwierdziła, że są nieodwracalne skutki prawne. Nie koncentrujemy się na osobach, które kupiły mieszkania w dobrej wierze. Koncentrujemy się jedynie na osobach, które na nielegalnym procederze zarobiły. W tym przypadku jest to pan Mosakowski. Osoby, które nabyły mieszkania oczywiście nie muszą się niczego obawiać – zapewnił wiceminister sprawiedliwości.

Czytaj też:
Decyzja Komisji Weryfikacyjnej, w Sejmie o prawie wyborczym
Czytaj też:
"Wasze ulice, nasze kamienice". Szokujące zeznania przed Komisją Weryfikacyjną

Źródło: TVP Info
Czytaj także