Sprawa jest tym bardziej szokująca, że 17-latek jest uczniem szkoły dla rabinów i powinien zdawać sobie sprawę z powagi miejsca, w którym się znajdował.
Do incydentu doszło podczas zwiedzania obozu, w lipcu tego roku. Kiedy 17-latek wydrapał swoje imię na ścianie baraku, zauważyła to przewodniczka, która zgłosiła to ochronie. Chłopak został ujęty i trafił przed sąd. Nieprawomocnym wyrokiem został skazany na karę wiezienia w zawieszeniu na dwa lata, a także ma wpłatę na rzecz Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau kwoty tysiąca złotych. Wydając wyrok, sąd wziął pod uwagę młody wiek sprawcy oraz fakt, że wyraził on ubolewanie.
Podobny wyrok zapadł już w lutym, wobec dwóch nastolatków z Portugalii
Czytaj też:
Niemcy: Były esesman z Auschwitz pójdzie do więzienia