W komunikacie zamieszczonym na stronie MON czytamy, że nowa propozycja jeszcze wyraźniej kładzie nacisk na przywrócenie skupionej w ręku szefa Sztabu Generalnego WP jednolitości i hierarchiczności systemu dowodzenia, przy możliwie prostych rozwiązaniach organizacyjnych.MON podkreśla, że umożliwia on prowadzenie nie tylko połączonych operacji, ale także połączonego szkolenia w trakcie pokoju.
„W sposób jaśniejszy zostają zarysowane relacje szefa Sztabu Generalnego WP z podlegającymi mu Inspektoratem Szkolenia i Dowodzenia i Inspektoratem Wsparcia, które mają być kierowane przez zastępców szefa Sztabu Generalnego WP, przecinając spekulacje na temat odrębności tych organów”
– podkreślono w komunikacie.
Resort obrony wskazuje, że dzięki temu, wprowadzona modyfikacja usuwa punkty dyskusyjne pomiędzy MON i BBN i daje pole manewru do decyzji Zwierzchnika Sił Zbrojnych RP, przy zachowaniu konstytucyjnej i ustawowej roli ministra obrony narodowej do wypracowania rozwiązań w dziedzinie obronności.
"Jednocześnie, zgodnie ze sprawdzonymi międzynarodowymi wzorcami, wprowadzone zostają z powrotem Dowództwa Rodzajów Sił Zbrojnych RP, tak aby uwzględnić specyfikę szkolenia i walki Rodzajów Sił Zbrojnych RP. Jest to także wyjściem naprzeciw konstytucyjnej prerogatywie Prezydenta RP do mianowania dowódców Rodzajów Sił Zbrojnych RP. Zarówno poprzedni kształt propozycji MON, jak i zmodyfikowana wersja jest zgodna i spójna z rekomendacjami Strategicznego Przeglądu Obronnego, w tym ćwiczeń Zima 17, podczas których testowano założenia wojennego systemu dowodzenia" – podaje MON.
Fakt, wpłynięcia do BBN propozycji szefa MON, Biuro potwierdziło za pośrednictwem mediów społecznościowych.