Szef "Solidarności": Nie rozumiem tej decyzji. Szydło to najlepszy premier po 1989 r.

Szef "Solidarności": Nie rozumiem tej decyzji. Szydło to najlepszy premier po 1989 r.

Dodano: 
Piotr Duda, szef NSZZ "Solidarność"
Piotr Duda, szef NSZZ "Solidarność"Źródło:PAP / Maciej Kulczyński
Dla mnie to jest decyzja kompletnie niezrozumiała – oświadczył Piotr Duda, pytany o dymisję szefowej rządu. Szef "Solidarności" podkreślił, że Beata Szydło to najlepszy polski premier po 1989 roku.

Duda mówił w TVP info, że wypowiada się jako "obywatel, wyborca i osoba, która reprezentuje setki tysięcy elektoratu głosującego na PiS". – Co można jeszcze więcej zrobić dla swojej partii, jak wygrać wybory prezydenckie i parlamentarne, wprowadzić trudne reformy społeczne, jak przywrócenie wieku emerytalnego i handel w niedzielę? Wywindowanie PiS-u na 40-procentowe poparcie? – pytał.

– Oczywiście skończyło się tak, jak się skończyło. Dla mnie to jest decyzja kompletnie niezrozumiała. Oczywiście będziemy współpracować z premierem Morawieckim. Znam go osobiście i życzę mu wszystkiego najlepszego. Ale jeżeli ta współpraca ma się tak odbywać, jak chociażby w przypadku trzydziestokrotności (ustalania składek na ubezpieczenia emerytur i rent - red.) i taki ma być dialog z premierem Morawieckim jak dotychczas, to w perspektywie widzę raczej ulicę, a nie Radę Dialogu Społecznego – oświadczył przewodniczący "Solidarności".

Czytaj też:
Pawłowicz uspokaja. "Szydło jeszcze wkroczy do ważnej akcji"

Duda podziękował Beacie Szydło podkreślając jednocześnie, że zmianę na stanowisku premiera odbiera jako "niebezpieczny sygnał", że po dwóch latach rządów PiS chce iść "bardziej w kierunku liberalnym niż prospołecznym". – Szydło była gwarantem równowagi między sprawami liberalnymi a gospodarczo-liberalnymi, żeby nie było tak, jak za rządów PO. Mówienie przez posłów PiS formułek piłkarskich o jednej drużynie to takie polecenie – ocenił.

Czytaj też:
"Lekcja brzmi: Jak nie przeprowadzać rekonstrukcji". Semka o decyzji PiS

Źródło: TVP Info
Czytaj także