– Syn podejmie to wyzwanie poważnie. Ja z jednej strony się cieszę, z drugiej niepokoję. Chcielibyśmy, żeby temu wyzwaniu sprostał. To będzie trudne zadanie przed nim, jak i przed całym jego nowym rządem. To jest zadanie nie tylko dla niego, ale też dla nas, wszystkich Polaków. Uważam, że to jest trochę nowa rzeczywistość, w której powinniśmy się lepiej znaleźć – ocenił Kornel Morawiecki.
Czytaj też:
Były bankier, superminister, patriota. Zagraniczne media o Morawieckim
Jak podkreślił, chciałby, aby zmiana na stanowisku premiera wpłynęła na większą jedność w narodzie. – Żebyśmy bardziej się rozumieli i żeby nie było takich scen, jak wczorajsze odwołanie pani premier, takie zarzuty bardzo ostre, spory nieuzasadnione i retoryka krzywdząca dla ludzi, nas Polaków – mówił marszałek senior.
Morawiecki zaznaczył w rozmowie z dziennikarzami, że w parlamencie wszyscy powinni współpracować. – Ale wejścia do klubu PiS i Zjednoczonej Prawicy nie przewiduję – oświadczył założyciel koła Wolni i Solidarni. W czwartek ugrupowanie zyskało kolejnego posła Kukiz'15, Jarosława Porwicha. Wcześniej do WiS dołączyli Sylwester Chruszcz i Adam Andruszkiewicz.
Czytaj też:
Kukiz do Morawieckiego: Dzięki za recykling, panie Kornelu