Były prezydent stwierdził, że gdyby stosował takie działania, jak sugeruje wiceminister sprawiedliwości, to „byłoby tu morze krwi”.
– Panie, Jaki wiceministrze sprawiedliwości, czy Pan jest ograniczony czy Pan udaje ograniczonego? – pytał na Facebooku.
Byłego prezydenta przede wszystkim zbulwersowały słowa Jakiego o agenturalnej przeszłości Wałęsy.Wiceminister sprawiedliwości stwierdził w programie TVP, że prawdopodobne jest, iż będąc prezydentem, Wałęsa był szantażowany przez byłych działaczy PRL-u. Zdaniem Jakiego tłumaczyłoby to wiele patologii "post-magdalenkowej" III RP.
– Pańskie czyny nie mieszczą się w głowie.Pańskie kłamstwa,pomawianie nie uznawanie wyroków sądu.Łatwo uwierzył Pan bez sprawdzenia kłamcom takim jak Kaczyński czy Wyszkowski. To wszystko wypuszcza Pan na cały świat.Urzędnik Państwowy – przekonywał Wałęsa.
facebookCzytaj też:
Wałęsa pyta Cenckiewicza o podpisy "Bolka". Ostra reakcja historyka
Czytaj też:
Kaczyński pozwał Wałęsę. Dzisiaj pierwsza rozprawa