Morawiecki nie odpuści sądom. „Wymiar sprawiedliwości to stajnia Augiasza, którą należy oczyścić”

Morawiecki nie odpuści sądom. „Wymiar sprawiedliwości to stajnia Augiasza, którą należy oczyścić”

Dodano: 
Mateusz Morawiecki, wicepremier, minister rozwoju i finansów
Mateusz Morawiecki, wicepremier, minister rozwoju i finansów Źródło: Flickr / Kancelaria Premiera / Domena Publiczna
Desygnowany wczoraj na premiera Mateusz Morawiecki stwierdził, że polski wymiar sądownictwa czekają głębokie reformy. – To stajnia Augiasza, którą należy oczyścić – zapowiedział polityk. Zapytany z kolei o działania Komisji Weneckiej podejmowane w sprawie praworządności w Polsce nowy premier uznał, że Komisja powinna Polskę pochwalił „zamiast szukać dziury w całym”.

Premier Morawiecki stwierdził, że w obecnym sądownictwie wciąż przebywa wiele osób, które służyły poprzedniemu systemowi.

– Sędziowie osądzali nas, tych młodych chłopców, którzy walczyli z komuną, a nie zomowców czy esbeków, którzy nas bili – mówił na antenie Radia Maryja.

Morawiecki dodał, że jeden z jego znajomych w efekcie pobicia stracił na trwałe zdrowie.

– Ja widzę w Sądzie Najwyższym, nie mówiąc o sądach okręgowych, tych samych sędziów, którzy sądzili moich kolegów z podziemnej Solidarności w latach 80., kiedy moi koledzy byli bici. Jeden z nich do dzisiaj jest niepełnosprawny na skutek tamtego skatowania – stwierdził nowy prezes rady ministrów.

– Wymiar sprawiedliwości jest w fatalnej kondycji - z tym zgadza się 80 proc. – przekonywał polityk.

twitter

Prawo i sprawiedliwość

Premier Morawiecki wyraził ponadto przekonanie, że oprócz prawa Polsce potrzebna jest jeszcze sprawiedliwość, gdyż same przepisy nie wystarczą do odpowiedniego urządzenia państwa.W celu potwierdzenia swoich tez, polityk posłużył się radykalnym przykładem z czasów III Rzeszy.

– Hitlerowscy prawnicy też mówili, że trzeba prawa przestrzegać i w majestacie prawa Niemcy mordowali nas i inne nacje. To też była wtedy litera prawa, byli sędziowie, którzy za to nie odpowiedzieli zresztą później. Nasi sędziowie też nie odpowiedzieli za swoje zbrodnie sędziowskie z lat stalinowskich, potem komunistycznych, a potem za fatalny stan sądownictwa – mówił premier Polski.

„Pozwólcie nam reformować”

Morawiecki odniósł się również krytycznie do działań Komisji Weneckiej, która jego zdaniem powinna Polskę pochwalić, zamiast podejmować przeciw niej coraz to nowe kroki.

– Pozwólcie nam reformować nasz system. Uważam, że to jest wielkie zadanie, które musi być dokończone – apelował. Nowy premier uznał również, że "Polska nie ulegnie unijnym szantażom".

Czytaj też:
Morawiecki: Będziemy bronić naszej unikalności na tle laicyzującej się Europy
Czytaj też:
Morawiecki potwierdza: Ziobro zostaje w rządzie

Źródło: Twitter / Radio Maryja
Czytaj także