Dziennikarz TVP szkaluje ks. Isakowicza-Zaleskiego. Zdecydowana reakcja duchownego

Dziennikarz TVP szkaluje ks. Isakowicza-Zaleskiego. Zdecydowana reakcja duchownego

Dodano: 
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski Źródło:PAP / Adam Warżawa
Jeżeli Pan Prezes nie odpowie na to pytanie w zadowalający sposób lub całkowicie przemilczy sprawę, to będę zmuszony wystąpić na drogę prawną – napisał ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski w liście otwartym do Jacka Kurskiego. To reakcja na wpisy dziennikarza Telewizji Polskiej obrażające duchownego.

W swoim liście ks. Isakowicz-Zaleski przypomina prezesowi TVP, że w ostatnich dniach słusznie zwracał uwagę na agresywne oskarżenia i pomówienia, których ofiarami padali dziennikarze Telewizji Polskiej. "Od mowy nienawiści jest bowiem tylko krok do fizycznych aktów agresji" – wskazuje duchowny i dodaje: "Dlatego też zwracam się z pytaniem, jakie jest Pana stanowisko w sprawie publicznego poniżenia godności osobistej, którego w stosunku do mojej skromnej osoby dopuścił się na portalu społecznościowym Twitter podległy Panu pracownik z TV Info, pan Bartłomiej Maślankiewicz?".

Ks. Isakowicz-Zaleski podkreśla, że wpisy dziennikarza są także rażącym naruszeniem zasad etyki tego zawodu. Kończąc, duchowny zapowiada że jeśli odpowiedź Jacka Kurskiego nie będzie zadowalająca albo też w ogóle postanowi sprawę przemilczeć, będzie zmuszony wystąpić na drogę prawną.

facebook

"To plan Kremla", "proszę nie ufać pożytecznym idiotom"

List ma związek z wpisami Maślankiewicza na Twitterze, w których ten obraża duchownego nazywając go "pożytecznym idiotą". "Ładunek wybuchowy pod polskim autokarem, obrzucenie konsulatu, niszczenie pomników. Nigdy ofiar, nigdy świadków. Typowi nieznani sprawcy ale pachną jak zielone ludziki. Zawsze po takim incydencie wylew jawnych troli szczujących na UKR. TO jest plan Kremla" – ocenia dziennikarz. "Apeluję o rozwagę. O niepowielanie niesprawdzonych informacji. Proszę nie ufać kresom, zwiezdom i ich pożytecznym idiotom typu Isakowicze i inni. Silny sojusz polsko-ukraiński to zagrożenie dla Rosji. Znają te mechanizmy, podsycają antagonizmy i liczą na owczy pęd" – dodaje.

twitter

Jeden z użytkowników Twittera zwrócił dziennikarzowi uwagę, że nazywanie ks. Isakowicza-Zaleskiego pożytecznym idiotą, "ZWŁASZCZA w zakresie tematu PL-UKR to jest - eufemistycznie mówiąc - nierozważne". "Sojuszów nie buduje na podstawie różnic historycznych jakie mamy. Nie wszystko trzeba interpretować przez pryzmat Kremla, litości" – czytamy w komentarzu.

Wpis dziennikarza wywołał falę komentarzy. Sam jego autor tłumaczył innym użytkownikom Twittera, że ks. Isakowicz-Zaleski to "zły człowiek", że kult banderowców na Ukrainie nie jest antypolski, a także że stawianie pomników bandytom z OUN-UPA to jest "ich sprawa". Pytany, czy w jego ocenie kult Hitlera też nie jest tożsamy z jego zbrodniczą ideologią, odparł: "Bandera miał ambicje wyzwolenia Ukrainy spod okupacji a Hitler zniewolenia innych narodów".

Źródło: DoRzeczy.pl / Twitter
Czytaj także