– Po pierwsze, proszę zapamiętać, ja płacę alimenty. A dowody tych wpłat są dostępne od początku roku na stronie audyt.kijowski.net. Każdy może wejść, policzyć ile jest tych pieniędzy, i zobaczyć, czy płacę, czy nie – zapewnia Mateusz Kijowski.
W obronie byłego lidera KOD-u ponownie stanęła Elżbieta Pawłowicz.
– Nie ma żadnego aktu oskarżenia wystawionego przeciwko Mateuszowi Kijowskiemu – przekonuje w filmie.
"Opłatek obywatelski"
Kijowski zaprosił również swoich zwolenników na „obywatelski opłatek”, który ma się odbyć 20 grudnia w tym samym miejscu, w którym Piotr Szczęsny dokonał samospalenia.
- W środę spotykamy się pod Pałacem Kultury w miejscu, w którym protestował Piotr Szczęsny na obywatelskim opłatku. 28 grudnia spotykamy się w Suwałkach w sądzie rejonowym, gdzie będzie miała miejsce kolejna odsłona pierwszego politycznego procesu od kilkudziesięciu lat. Procesu, który toczy się z winy ministra Błaszczaka, ministra Zieliński i pani senator Andersówny – mówił.
„Kij w mrowisko” – taki tytuł nosi wideo opublikowany przez byłego lidera KOD oraz Elżbietę Pawłowicz - autorki zbiórki na Mateusza Kijowskiego, w której uzbierano ponad 32 tysiące zł. Jak w nim zapewnia Pawłowicz „wpłaty dokonywane za zrzutkę, za którą bardzo serdecznie państwu dziękujemy, w żaden sposób nie przeszkadzają w dokonaniu wpłat na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, do czego bardzo serdecznie zachęcamy”.
Czytaj też:
Sadurska jak Kijowski? Kuriozalne porównanie Wielowieyskiej i ostra odpowiedź StanowskiegoCzytaj też:
"Murem za Frankiem". Obraził dziennikarkę, dostał wsparcie od Kijowskiego