Duchowny zmarł 25 grudnia, w wieku 83 lat, po 31 latach służby kapłańskiej, po długiej walce z chorobą. O śmierci biskupa Stanisława Kędziora, poinformowała sama Diecezja Warszawsko-Praska.
"Szczerze i gorąco kochał kapłaństwo, w którym całkowicie oddany był swemu Mistrzowi i Panu. Kochał kapłanów. Każdemu z nich – od seminarium duchownego po pracę w kuriach biskupich metropolitalnej warszawskiej i warszawsko-praskiej – zawsze chętnie służył czasem, radą, wsparciem, otuchą i serdeczną modlitwą (...) Ogromną troską otaczał nauczycieli i katechetów, pozostając zawsze blisko problemów szkół i wychowania. Z radością podejmował każdą posługę na rzecz dzieci i młodzieży" – czytamy na stronie diecezji.
"Biskup Stanisław był człowiekiem ogromnej dobroci, szczerego serca, prostoty, serdecznego uśmiechu, życzliwości i pokory. Znajdował czas zawsze i dla każdego. Służył gorliwie, nie oszczędzając czasu i sił. Z głębokiej modlitwy, zawierzenia Matce Bożej czerpał codzienną moc do realizacji obowiązków, które – wciąż nowe i coraz trudniejsze – stawiała przed nim Opatrzność Boża" – napisano dalej.
Biskup Stanisław Kędziora, w 2008 roku postanowieniem prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, został odznaczony, w uznaniu wybitnych zasług dla Kościoła w Polsce i pracę duszpasterską, Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.