KRRiT o atakach na dziennikarzy: W debacie publicznej nie ma miejsca na argumenty siły

KRRiT o atakach na dziennikarzy: W debacie publicznej nie ma miejsca na argumenty siły

Dodano: 
Dziennikarz TVP Michał Rachoń podczas Marszu Pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej
Dziennikarz TVP Michał Rachoń podczas Marszu Pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej Źródło: PAP / fot. Jacek Turczyk
Agresywne zachowania wobec dziennikarzy podważają podstawowe zasady ładu politycznego w demokratycznych państwach prawa: wolności słowa. swobody wypowiedzi i dostępu do informacji – napisał w liście do prezesa TVP Jacka Kurskiego przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski.

W liście do prezesa TVP Witold Kołodziejski odniósł się do wystąpienia Jacka Kurskiego z 11 grudnia na temat bezpieczeństwa dziennikarzy Telewizji Polskiej w czasie wykonywania obowiązków służbowych. Przewodniczący KRRiT zapewnił, że Rada "wyraża ogromne zaniepokojenie z powodu zdarzeń, podczas których dochodzi do ataków fizycznych bądź werbalnych na pracowników Spółki".

W dalszej części listu Kołodziejski przypomina o działaniach KRRiT wobec "Superstacji" na antenie której jeden z dziennikarzy obraził pracowników TVP. "Nadawca tego programu został ukarany karą finansową w wysokości 100 tys. zł za naruszenia prawne zaistniałe podczas emisji jednego z odcinków cyklu pt. „Krzywe zwierciadło". KRRiT podkreśliła wówczas, iż wypowiedzi prowadzącego audycję odnoszące się do grupy dziennikarzy związanych z telewizją publiczną stanowiły przekroczenie granic swobody wypowiedzi poprzez naruszenie godności tej części grupy zawodowej dziennikarzy, zaś język miał na celu wywołanie u widzów negatywnych konotacji związanych z dziennikarzami telewizji publicznej".

Czytaj też:
Nazwał dziennikarzy TVP śmierdzącymi gnidami. Wraca na antenę

Przewodniczący KRRiT podkreśla, że agresywne zachowania wobec dziennikarzy podważają podstawowe zasady ładu politycznego w demokratycznych państwach prawa: wolności słowa, swobody wypowiedzi i dostępu do informacji. "Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wyraża sprzeciw wobec wszelkich form agresji dotyczących dziennikarzy, uznając je za całkowicie niedopuszczalne" – napisał Witold Kołodziejski. Jak dodał, w debacie publicznej nie ma miejsca na argumenty siły.

Czytaj też:
Dziennikarka zaatakowana przez Obywateli RP. Zdecydowana reakcja prezesa TVP

Czytaj też:
Poseł Platformy wyrywa mikrofon dziennikarzowi. Jest nagranie z Sejmu

Źródło: TVP Info
Czytaj także