– Polska i jej problemy są potrzebne premierowi Węgier Viktorowi Orbanowi, aby mógł się nimi zasłaniać – powiedział lider PO Grzegorz Schetyna odnosząc się na antenie radia Tok FM do środowej wizyty premiera Mateusza Morawieckiego na Węgrzech. Oprócz spotkania z szefem węgierskiego rządu, w planie wizyty jest także m. in.sesja plenarna delegacji obu państw.
Schetyna wyraził zdziwienie, że na cel swojej pierwszej bilateralnej wizyty zagranicznej polski premier wybrał właśnie Węgry. – Jestem zdumiony, że premier Morawiecki jedzie do Budapesztu. Dziwię się, że to właśnie w Budapeszcie będzie pierwsza wizyta bilateralna, że nie wybiera Berlina czy Paryża – powiedział szef Platformy.
Zdaniem polityka, Węgry będą "rozgrywały" kwestię ewentualnego głosowania ws. nałożenia sankcji na Polskę w związku z uruchomioną procedurą praworządności. – Polska i problemy Polski są mu potrzebne, żeby się nimi zasłaniać – stwierdził Grzegorz Schetyna.
Czytaj też:
Trwa wizyta Morawieckiego na Węgrzech
Źródło: Tok FM / Polsat News