Hanna Lis za czy przeciwko aborcji? "Otóż świat nie jest czarno-biały"

Hanna Lis za czy przeciwko aborcji? "Otóż świat nie jest czarno-biały"

Dodano: 
Hanna Lis
Hanna LisŹródło:PAP / Marcin Kmieciński
– Nigdy nie przyszło mi do głowy przerwać ciążę, ale kimże ja jestem, by decydować za innych – pisała jesienią 2016 roku dziennikarka Hanna Lis, wspierając organizację Czarnych Protestów. We wpisie w serwis Instagram, Lis szerzej opisuje swoje poglądy.

– Nigdy nie przyszło mi do głowy przerwać ciążę, ale kimże ja jestem, by decydować za innych? Jakim prawem chcą czynić to politycy, którzy dramatem kobiet handlują na bazarze doraźnych, sondażowych strat i zysków – pisała Lis, podczas fali protestów w 2016 roku. Chociaż jednak wtedy dziennikarka poparła protesty m.in. w sprawie rozszerzenia dostępu do aborcji, dzisiaj swoje poglądy przedstawia trochę inaczej.

Świat nie jest czarno-biały

"Pytacie mnie, jak to możliwe, że wzywając kobiety do tego, aby wyszły na ulice i upomniały się o swoje prawa, zarazem otwarcie mowię, iż jestem przeciwna liberalizacji obecnej ustawy aborycyjnej/antyaborcyjnej (jak kto woli). Pytacie, a czasami oskarżacie. Otóż świat nie jest czarno-biały" – napisała na Instagramie żona Tomasza Lisa.

"Jestem matką dwóch fantastycznych młodych kobiet. Od początku mojej świadomości ich istnienia były dla mnie ludźmi, a nie "zygotą", czy "zlepkiem komórek". Obie ciąże były zagrożone, w obu występowało "zagrożenie zdrowia", a bywało, że i życia matki, czyli niżej podpisanej. Mój wybór był natychmiastowy i dla mnie oczywisty. I tu przechodzimy do sedna sprawy: MÓJ WYBÓR. Chciałabym w naszej Polsce móc przekonywać kobiety, że: aborcja jest najgorszym wyborem, przyjmując jednocześnie do wiadomości to, że niekiedy bywa JEDYNYM wyborem" – tłumaczy dziennikarka. Dalej Hanna Lis opowiada się za dostępnymi "tanimi/bezpłatnymi" środkami antykoncepcyjnymi i chociaż deklaruje się jako przeciwniczka aborcji, opowiada się za możliwością jej stosowania.

Całość wpisu dziennikarki poniżej

instagraminstagram
instagram

Źródło: DoRzeczy.pl / Instagram
Czytaj także