„Od wielu miesięcy, wychodząc na ulicę, upominamy się o przestrzeganie demokratycznych zasady życia społecznego, w tym również poszanowanie praw obywateli, którzy nie posiadają reprezentacji w Sejmie. Demokracja to rządy większości z poszanowaniem praw mniejszości. W tym przypadku ta zasada została naruszona. Niestety w znacznym stopniu przyczynili się do tego posłowie Platformy Obywatelskiej. W związku z powyższym złożyłam rezygnację z członkostwa w Platformie Obywatelskiej RP” – oznajmiła Szybist.
Polityk oznajmiła, że decyzja o odejściu jest jej wyrazem solidarności z osobami, które zbierały podpisy pod projektem "Ratujmy Kobiety". Radna zadeklarowała chęć podtrzymania współpracy „z koalicją Klubów PO i Przyjazny Kraków w radzie Miasta Krakowa oraz z małopolskimi partiami i organizacjami prodemokratycznymi”.
Platforma idzie na dno?
Szybist jest kolejnym politykiem Platformy, który zdecydował o odejściu z partii w ostatnim czasie. Kilka dni temu pisaliśmy o Tomaszu Urynowiczu, który również był radnym PO w Krakowie, i który zdecydował o odejściu z ugrupowania Schetyny.
Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości w Krakowie Michał Drewnicki stwierdził, że "Platforma Obywatelska w Krakowie idzie na dno".
twitterCzytaj też:
Kłopoty PO w samorządach. Urynowicz opuszcza partię. "Platforma w Krakowie idzie na dno"Czytaj też:
Po głosowaniu ws. prawa aborcyjnego Biernacki, Fabisiak i Tomczak wykluczeni PO