Urzędniczka ratusza nie chce odpowiadać przed Komisją Weryfikacyjną. "Nie tylko pani może, ale wręcz musi"

Urzędniczka ratusza nie chce odpowiadać przed Komisją Weryfikacyjną. "Nie tylko pani może, ale wręcz musi"

Dodano: 
Radca prawny, pracownik m.st. Warszawy Anna Zwierz zeznaje podczas rozprawy Komisji Weryfikacyjnej w sprawie nieruchomości położonej przy ul. Łochowskiej 38
Radca prawny, pracownik m.st. Warszawy Anna Zwierz zeznaje podczas rozprawy Komisji Weryfikacyjnej w sprawie nieruchomości położonej przy ul. Łochowskiej 38 Źródło: PAP / fot. Tomasz Gzell
Po godzinie 12, członkowie komisji rozpoczęli przesłuchanie kolejnego już dzisiaj świadka –  Anny Zwierz, radcy prawnej w stołecznym ratuszu. To przesłuchanie szybko się jednak zakończyło.

Od godz. 10:00 komisja weryfikacyjna kierowana przez Patryka Jakiego zajmuje się adresem przy ulicy Łochowskiej 38 na warszawskiej Pradze. Komisja przesłuchuje dzisiaj m.in. kuratora, który występował o zwrot kamienicy, radcę prawnego warszawskiego ratusza (wspomniana panią Annę Zwierz - red.) oraz burmistrza, który zablokował przekazanie nieruchomości.

Tajemnica radcy prawnego kontra komisja weryfikacyjna

Przesłuchanie radcy prawnej urzędu miasta stołecznego Warszawy Anny Zwierz rozpoczęło się chwilę po godzinie 12, po zakończeniu przesłuchania burmistrza Wojciech Zabłockiego. Już na początku przesłuchania, świadek poinformował jednak, że nie może odpowiadać na pytania ponieważ obejmuje ją "tajemnica radcy prawnego".

twitter

Kiedy więc przewodniczący komisji Patryk Jaki pytał m.in. o decyzję ws. ustanowienia kuratora dla Józefa Pawlaka (128-letniego właściciela nieruchomości), Anna Zwierz odpowiedziała na niektóre pytań, ale wobec części zasłoniła się tajemnicą radcowską. – W sytuacji gdy organ administracji publicznej nie zna miejsca zamieszkania strony, ma obowiązek o ustanowienie kuratora dla osoby nieznanej z miejsca pobytu (...) Ale zwracanie się z wnioskiem o takiego kuratora ma sens tylko wtedy, jeśli ta osoba żyje – tłumaczyła urzędniczka, jednocześnie dodając, że tak jak w wypadku Józefa Pawlaka, dopóki urząd nie posiada aktu zgonu, nie może stwierdzić, że dana osoba nie żyje.

Zwierz podkreśla też, że nie może odpowiadać na pytania związane z konkretnymi sprawami. – Nie tylko pani może, ale wręcz musi. Jesteśmy komisją powołaną przez parlament – odpowiedział jej przewodniczący komisji Patryk Jaki.

Zapytana o sprawę, urzędniczka przyznała też, że przesłuchanie przed komisją jest dla niej stresujące i rozmawiała o nim z "koleżankami z ratusza" oraz dyrektorem Wojciechem Latochą, który "ją uspokajał".

Czytaj też:
Skandal reprywatyzacyjny. Wydano decyzję na 128-latka, który nie żył od 60 lat

Źródło: TVN24 / Komisja Weryfikacyjna/Twitter/Youtube
Czytaj także