Kurator 128-latka był szefem biura prawnego Służby Kontrwywiadu Wojskowego

Kurator 128-latka był szefem biura prawnego Służby Kontrwywiadu Wojskowego

Dodano: 
Radca prawny, kurator dla zmarłego Józefa Pawlaka, Zbigniew Paweł Lichocki zeznaje podczas rozprawy Komisji Weryfikacyjnej w sprawie nieruchomości położonej przy ul. Łochowskiej
Radca prawny, kurator dla zmarłego Józefa Pawlaka, Zbigniew Paweł Lichocki zeznaje podczas rozprawy Komisji Weryfikacyjnej w sprawie nieruchomości położonej przy ul. Łochowskiej Źródło:PAP / Tomasz Gzell
– Moja ocena była taka, że jest to teoretycznie możliwe, że Józef Pawlak (urodzony w 1883 roku - red.) żyje – tłumaczył dzisiaj przed komisją weryfikacyjną były kurator rzekomego spadkobiercy Zbigniew Lichocki. Podczas przesłuchania, Lichocki przyznał też, że w swojej karierze zawodowej, był radcą prawnym w szeregu służb mundurowych, w tym w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego.

Od godzin porannych komisja weryfikacyjna kierowana przez Patryka Jakiego zajmuje się adresem przy ulicy Łochowskiej 38 na warszawskiej Pradze. Komisja przesłuchuje dzisiaj m.in. kuratora, który występował o zwrot kamienicy, radcę prawnego warszawskiego ratusza oraz burmistrza, który zablokował przekazanie nieruchomości.

Kurator 128-letniego właściciela

Wspomniany były już kurator występującym o zwrot kamienicy – Zbigniew Lichocki, poinformował na początku swoich zeznań, że "obowiązki pełnomocnika i kuratora starał się wykonywać jak najrzetelniej i uczciwie". Jak dodał świadek, od stycznia ubiegłego roku nie jest on już kuratorem Józefa Pawlaka (był nim od kwietnia 2009 roku).

Lichocki zeznał przed komisją, że sam nie zgłaszał się na kuratora, ale otrzymał zapytanie od jednej z prowadzących to postępowanie czy zgodzi się takim kuratorem zostać. Jak dodał, w czasie swojej pracy przyjął założenie, że Roman Pawlak jest synem Józefa Pawlaka, a mężczyzna miał pomóc mu w odnalezieniu rzekomego spadkobiercy. Świadek przyznał też, że nie udało mu się pokrewieństwa tych dwóch mężczyzn zweryfikować.

Świadek zeznał również, że w tamtym czasie, "jego ocena była taka, że jest to teoretycznie możliwe, że Józef Pawlak żyje". Przypomnijmy, że Józef Pawlak urodził się w 1883 roku, czyli w momencie kiedy Zbigniew Lichocki miał go reprezentować miałby około 120 lat.

twitter

Współpraca z SKW

Podczas dalszej części przesłuchania, Lichocki przyznał też, że w swojej wieloletniej karierze zawodowej pracował m.in. w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego jako radca prawny. – Jeśli pan nalega to odpowiem, pracowałem w kilku służbach mundurowych, ale wyłącznie przy obsłudze prawnej – mówił Lichocki pytany o swoją przeszłość, przez jednego z członków komisji. – Z uwagi na to, że nie jestem człowiekiem młodym, mam 57 lat, moja droga zawodowa kształtuje się na dość długim obszarze czasowym – tłumaczył Lichocki.

Jak jednocześnie zapewniał świadek, żadna jego praca nie wiązała się z postępowaniem reprywatyzacyjnym w sprawie nieruchomości przy uicy Łochowskiej.

twitter

Źródło: TVP Info / Komisja Weryfikacyjna
Czytaj także