Wjatrowycz: Nie mam zakazu wjazdu do UE. Oświadczenia szefa polskiego MSZ były zwyczajnym PR-em

Wjatrowycz: Nie mam zakazu wjazdu do UE. Oświadczenia szefa polskiego MSZ były zwyczajnym PR-em

Dodano: 
Wołodymyr Wiatrowycz
Wołodymyr WiatrowyczŹródło:Wikipedia / CC BY-SA 3.0
W Polsce nie byłem w ostatnim czasie. Natomiast po tych wszystkich oświadczeniach o „zakazie wjazdu do UE” byłem już w Unii Europejskiej, przejechałem bez żadnego problemu – oświadczył szef ukraińskiego IPN Wołodymyr Wjatrowycz.

Szef ukraińskiego IPN w wywiadzie dla ukraińskiego tygodnika „2000” powiedział, że nie został objęty zakazem wjazdu do Unii Europejskiej. Pytanym, czy próbował dostać się do Polski, przyznał, że nie. – Natomiast po tych wszystkich oświadczeniach o „zakazie wjazdu do UE” byłem już w Unii Europejskiej, przejechałem bez żadnego problemu – podkreślił. Jak dodał, uznaje więc oświadczenia polskiego ministra spraw zagranicznych za "zwyczajny PR". – A jak będzie trzeba, pojadę do Polski – wskazał.

Przypomnijmy, że Witold Waszczykowski zapowiedział w ubiegłym roku "uruchomienie procedur" dotyczących zakazu wjazdu do Polski dla osób o skrajnie antypolskim stanowisku. W tle tej decyzji był konflikt o historię, sprawa UPA i ofiar ludobójstwa na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej. Według medialnych ustaleń, właśnie Wjatrowycz miał być objęty zakazem. Zakaz wjazdy do Polski miał być konsekwencja za wydanie decyzji o zakazie poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar na terytorium Ukrainy. Doniesień tych nie potwierdził nigdy resort spraw zagranicznych. Co warto zauważyć, szef Państwowej Międzyresortowej Komisji ds. Wojen i Represji Politycznych Swiatosław Szeremeta, który również - według ustaleń mediów - miał być objęty zakazem, podczas próby przekroczenia granicy ukraińsko-polskiej dowiedział się, że ma zakaz wjazdu do całej strefy Schengen. Ostatecznie uzyskał jednorazową niemiecką wizę.

W udzielonym ostatnio wywiadzie szef ukraińskiego MSZ pytany był również o napięcia na tle historycznym na linii Kijów-Warszawa. Wjatrowycz mówił, że po Majdanie jego kraj odzyskał podmiotowość, w związku z czym nie pozwala już sąsiadom narzucać wizji historii. Jak podkreślił, Ukraina nie potrzebuje Polski jako adwokata, ponieważ adwokata potrzebuje przestępca. Przekonywał, że Polska i Ukraina potrzebują się jednakowo.

Czytaj też:
Waszczykowski: Lista Ukraińców z zakazem wjazdu do Polski jest "za krótka"

Źródło: Kresy.pl
Czytaj także