– Są różne sondaże, są wyższe wyniki i są wyniki niższe. Ja jestem spokojny o mocną pozycję Platformy jako najsilniejszej partii w opozycji i zupełnie nie przejmuję się tym, że czasami jest dwadzieścia kilka punktów, czasami kilkanaście – uspokajał Siemoniak.
Siemoniak stwierdził, że to niedawna rekonstrukcja rządu jest odpowiedzialna za wyniki ostatniego sondażu, w którym Platforma uzyskała ledwie 14 proc. Zdaniem posła, to schowanie „kontrowersyjnych” ministrów spowodowało tak niekorzystne wyniki dla opozycji
– Natomiast ktoś, kto koncentruje się na sondażach, szuka gorąco ich przyczyn, ten popełnia błędy, bo to nie jest takie proste nigdy – mówił Tomasz Siemoniak w „Sygnałach dnia” PR1.
Polityk zapewnił, że opozycja będzie w stanie przeciwstawić się PiS-owi, tylko jeżeli zjednoczy się przed wyborami. Jego zdaniem zmotywuje to wyborców to działania.
– Ja jestem spokojny o te fundamenty, spokojny o to, że wiosna, lato, jesień kampania wyborcza, różne przedsięwzięcia, które przewidujemy i – jak mówię – ważne dla wyborców zjednoczenie opozycji, to będą takie fakty, które przy urnach, bo to jest najważniejszy sondaż w tym roku, sprawią, że kandydaci opozycji, Platformy wygrają w największych miastach i że wygramy w większości województw wybory do sejmików – mówił.
Czytaj też:
Dziennikarz śpiewa Schetynie o najnowszym sondażu: "14 procent, tylko nie płacz proszę"Czytaj też:
Dwukrotna przewaga PiS nad PO [SONDAŻ]