"Liczba chętnych do wstąpienia jest większa niż liczba miejsc". Bielan o transferach do Porozumienia

"Liczba chętnych do wstąpienia jest większa niż liczba miejsc". Bielan o transferach do Porozumienia

Dodano: 
Jarosław Gowin, Adam Bielan
Jarosław Gowin, Adam Bielan Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Liczba chętnych do wstąpienia jest obecnie większa niż liczba miejsc –mówił o posłach chcących dołączyć do Porozumienia wicemarszałek Senatu Adam Bielan.

Polityk był gościem "Salonu politycznego Trójki". Pytany o ewentualne kolejne transfery do obozu rządzącego, podkreślił każda formacja ma swoje warunki przyjmowania i rozpatrywania kandydatów na członków. – W przypadku aktywnych parlamentarzystów oczywiście decyzje podejmują też władze klubu, mamy wspólny klub wszystkich trzech partii – zaznaczył.

Adam Bielan podkreślił, że obecnie liczba chętnych do wstąpienia jest większa niż liczba miejsc. – Nie ma castingu, ale życiorysy parlamentarzystów są powszechnie znane i większość posłów jest znana ze swojej aktywności politycznej już od jakiegoś czasu, więc stosunkowo łatwo można prześledzić ich dotychczasową działalność, podjąć decyzję – mówił.

Wicemarszałek Senatu poinformował, że chętni do wstąpienia są ze wszystkich partii, w tym z Platformy Obywatelskiej. – Nie chcę przybliżać charakterystyk tych kandydatów, bo nie chcę nikomu zaszkodzić – mówił, dodając że w wielu przypadkach decyzja ta będzie odmowna.

– Jeżeli ktoś reprezentuje, np. konserwatywne skrzydło w Platformie Obywatelskiej, to możemy tę kandydaturę ostrożnie rozpatrzeć – wskazał.

Polityk pytany był także o ostatnie głosowanie ws. Stanisława Koguta. Podkreślił, że głosował za wnioskiem prokuratury, ponieważ to sąd a nie Senat powinien decydować o ewentualnym aresztowaniu senatora.

Źródło: Twitter / 300polityka.pl
Czytaj także