"To Niemcy ponoszą odpowiedzialność za zbrodnie z II WŚ". Premier spotkał się z zagranicznymi dziennikarzami

"To Niemcy ponoszą odpowiedzialność za zbrodnie z II WŚ". Premier spotkał się z zagranicznymi dziennikarzami

Dodano: 
Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło: Flickr / Kancelaria Premiera / Domena Publiczna
– Polska polityka historyczna była przez lata odwrócona do góry nogami. Może nie cała, ale jej większość była niewłaściwa – przekazał premier Matusz Morawiecki podczas spotkania z zagranicznymi dziennikarzami. Premier zapewnił, że „Polska staje po stronie prawdy” i że nie ma zgody polskiego rządu na zrzucanie odpowiedzialności za niemieckie zbrodnie na ofiary. Premier ponadto zaprosił zagranicznych historyków do przyjazdu do Polski w celu badania zbrodni niemieckich, polskich czy żydowskich z czasów II wojny światowej.

W związku z kryzysem w stosunkach polsko-izraelskich na zaproszenie premiera Morawieckiego zagraniczni dziennikarze zwiedzili Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów w Markowej.

Morawiecki podczas konferencji prasowej podkreślił, że Polska jako kraj nie była w żadnym stopniu odpowiedzialna za Holokaust.

– Fakt że niektórzy nie znają historii, jest smutny. Musimy rozmawiać z naszymi przyjaciółmi w USA i Izraelu. Należy zrozumieć, że Polska 1 września 1939 została najechana przez Niemcy, a 17 września wkroczyła armia sowiecka. I od tamtej chwili Polska była okupowana przez ponad 2000 dni. W tym czasie codziennie 3000 polskich obywateli było mordowanych. Każdego z tych dni co najmniej 10 Polaków było mordowanych za pomoc niesioną Żydom – mówił premier.

To jest dla nas rubikon

Mateusz Morawiecki zaznaczył, że państwo polskie w zdecydowany sposób potępia wszelkie zbrodnie popełnione w czasie wojny bez względu jakiej narodowości byli mordercy.

– Chcemy zaprosić historyków z Niemiec i Izraela do Polski, aby dokonali badań dot. czasów wojny – zapewniał.

Premier zaznaczył, że odpowiedzialność za Holokaust ponoszą wyłącznie Niemcy.

– Jeżeli ktoś chce przypisać winy ofiarom, to jest to afront w stosunku do ofiar – mówił.

Premier wskazał, że jeżeli Polska nie będzie walczyła o prawdę, to za 50 czy 100 lat nikt nie będzie pamiętał narodowości jakiej byli naziści, a wina może być wtedy zrzucona na Polskę.

– To jest dla nas rubikon. Nie możemy pozwolić by to było stosowane to określenie. To jest afront wobec osób zabitych przez Niemców – przekonywał.

Czytaj też:
"Polska staje po stronie prawdy". Oświadczenie premiera Morawieckiego

Źródło: TVP Info
Czytaj także