Nowelizacja ustawy o IPN, która w ekspresowym tempie przeszła bez poprawek przez parlament, zakłada kary grzywny lub więzienia m.in. za przypisywanie polskiemu narodowi lub państwu odpowiedzialności za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką. Przepisy wprowadzają także penalizację propagowania banderyzmu.
ONR, w liście podpisanym przez Aleksandra Krejckanta, kierownika organizacji, wzywa prezydenta do natychmiastowego podpisania ustawy. "Ewentualne zawetowanie ustawy będzie splunięciem na groby polskich ofiar II wojny światowej, a także na pamięć wszystkich tych Polaków, którzy ratowali Żydów narażając siebie i całe swoje rodziny na niewyobrażalne represje" – czytamy.
Inny fragment listu brzmi: "Przeciąganie decyzji o podpisaniu ustawy będzie oznaczało, że Pan Prezydent waha się stanąć twardo w obronie polskich interesów, polskiej pamięci historycznej i polskiego Narodu". Według autora listu, "w ostatnim czasie jesteśmy świadkami bezprecedensowego, zmasowanego ataku na Polskę i Polaków".
Przypomnijmy, że nowelizacja, którą Sejm przyjął w ubiegły piątek, została zaakceptowana przez senatorów w nocy ze środy na czwartek. Krzysztof Szczerski, szef gabinetu prezydent RP pytany o to, co zrobi w tej sprawie Andrzej Duda, odpowiedział: – Prezydent Andrzej Duda na pewno będzie podejmował decyzję ws. nowelizacji ustawy o IPN w trosce o interes Polski, o polskie bezpieczeństwo i polski dobry statut na arenie międzynarodowej.