"Władze PO będą to interpretować jako polowanie na działaczy partii". Miller o sprawie Ciech SA

"Władze PO będą to interpretować jako polowanie na działaczy partii". Miller o sprawie Ciech SA

Dodano: 
Leszek Miller, b. premier
Leszek Miller, b. premier Źródło: PAP / Marcin Obara
– Władze PO będą to interpretować jako polowanie na działaczy partii – mówił były premier Leszek Miller. Zdaniem polityka dopóki nie poznamy konkretów w sprawie Ciech SA opinia publiczna będzie tradycyjnie podzielona. – Zwolennicy PiS po aresztowaniach powiedzą „no nareszcie”, a zwolennicy PO wręcz przeciwnie i stwierdzą, że PiS wywołuje kolejną awanturę – przekonywał.

– Wszystko zależy, jakie zarzuty zostaną przedstawione. Problemem od lat jest to, że łatwo mówi się o zatrzymaniu i zarzutach, ale do samego wyroku mijają całe lata. Dobrze by było, gdyby – skoro mówimy w Polsce o reformie sądownictwa –na to położyć nacisk, a nie na zmianach personalnych – przekonywał.

Zdaniem Millera jest za wcześnie, aby wyciągać jakiekolwiek wstępne wnioski.

– Pamiętam słynną debatę sejmową po audycie, gdy nie zostawiono suchej nitki na poprzednikach. Obiecywano setki zgłoszeń do prokuratury, to ja się pytam – gdzie one są? To wszystko służy jedynie do walki politycznej – ocenił polityk.

Kwestia Izraela - "całej awantury można było uniknąć"

Miller odniósł się również do konfliktu polsko-izraelskiego. Jego zdaniem PiS mógł z łatwością uniknąć całej "awantury", gdyby przyjął rozwiązania, które sam zaproponował w 2013 roku. Były premier podkreślił, że sama ustawa nie jest czymś wyjątkowym i wiele innych państw stosuje podobne rozwiązania.

– Izrael przyjął podobne rozwiązania prawne. 3 lata temu Ukraina przyjęła podobne rozwiązanie, tylko tam się chroni nacjonalistycznych zbrodniarzy. Więc to polskie prawo, to nie jest wyjątek jakiś – mówił.

Czytaj też:
"To Tusk dał wolną rękę. Musi stanąć przed prokuraturą". Gmyz komentuje zatrzymania ws. prywatyzacji CIECH SA
Czytaj też:
Zatrzymania ws. prywatyzacji CIECH S.A. W rękach CBA były wiceminister skarbu

Źródło: Radio Plus
Czytaj także