Ziobro podkreślił, że przy sprzedaży CIECH-u pojawia się wiele pytań. Jak dodał, chodzi o ustalenie tego, komu na tym zależało. – Nie może być tak, że jak ktoś jest wielki i ma wpływowych kolegów, to może być wszystko. Prawo jest równe dla wszystkich – mówił.
Minister sprawiedliwości powiedział też, że dotychczasowe ustalenia prokuratorów doprowadziły do wniosku, że doszło do poświadczenia nieprawdy i nierzetelnej wyceny akcji CIECH-u. – Polskie państwo było pokrzywdzone. Jest podejrzenie, że doszło do popełnienia poważnych przestępstw – dodał.
Ziobro został także zapytany o odroczenie wyroku przez SN ws. sędziego, który ukradł 50 złotych z lady. – Istotą sprawiedliwości jest to, że za zło należy się spodziewać odpłaty państwa. Państwo nie może być beztroskie w sytuacji, w której od osoby od której wymaga się dużo więcej, dopuszcza się takiego zachowania – stwierdził.