Władysław Frasyniuk na antenie TVN24 skomentował dzisiejsze zatrzymanie, a także odpowiadał dlaczego protestuje. Uznał, że głównym problemem jest "brak autorytetów i silnego głosu inteligencji". – My dzisiaj reprezentujmy tych, którzy walczyli, aby następne pokolenia żyły w wolnym państwie. Moja postawa jest postawą obywateli, którzy stają w obronie wolności i szacunku w świecie, bo przecież ten szacunek tracimy z minuty na minutę – stwierdził Frasyniuk.
Czytaj też:
Władysław Frasyniuk wyprowadzony w kajdankach. Wcześniej nie stawiał się na przesłuchania
Dodał też, że "sprawa obywatelskiej determinacji wzięła górę".– Jestem przekonany, że moja walka o wolność jest walką o wolność także dla sympatyków PiS. Uważam, że walka o wolność dotyczy ich swobód – powiedział.
Odniósł się także do ustawy dezubekizacyjnej. – To są ustawy, które pisano w systemach faszystowskich i komunistycznych, to są zbiorowe zarzuty, w pastwie prawo zarzuty stawia się obywatelowi – stwierdził.
Czytaj też:Warzecha: Rapsod na zatrzymanie Frasyniuka