W czwartek Jarosław Kaczyński zawiesił senatora PiS Waldemara Bonkowskiego. Polityk udostępnił na swoim profilu na Facebooku wideo zatytułowane "Jak Żyd Żyda gonił na śmierć...". Film ten został przygotowany na potrzeby propagandy III Rzeszy.
Czytaj też:
Senator PiS zawieszony. Wcześniej udostępnił niemiecki film propagandowy
Jan Grabiec z PO, komentując sprawę Bonkowskiego, stwierdził na Twitterze, że "gdyby prezes Kaczyński zawieszał każdego antysemitę z PiS, wkrótce mieliby kłopot ze zgłoszeniem list wyborczych". Wpis posła Platformy wywołał falę komentarzy.
"Fatalny tweet, Panie Pośle. Poza partyjną nawalanką jest jeszcze nasza Polska, przypominam śmiało" – zareagował m.in. Przemysław Wenerski, dziennikarz Telewizji Polskiej.
"Fatalna rzeczywistość Panie Redaktorze. Żadna propaganda nie przysłoni tej fali antysemityzmu jaka przelewa się od miesiąca. Czas przestać hodować tę hydrę i naprawdę zacząć walkę z ksenofobią: zaczynając od rządu po TVP. Dużo macie do zrobienia..." – odpowiedział Wenerskiemu Grabiec.
To nie pierwszy wpis rzecznika PO głośno komentowany w ostatnim czasie. W czwartek polityk postanowił zabrać głos na temat filmu amerykańskiej fundacji rodziny Rudermanów, w którym pada sformułowanie "polski Holokaust". Przy okazji Grabiec skrytykował rząd Mateusza Morawieckiego.
W środę w internecie pojawił się klip amerykańskiej fundacji, w którym Polska jest oskarżana o negowanie Holokaustu. Inicjatorzy nagrania opowiadają się przeciwko nowelizacji ustawy o IPN i żądają od władz USA zerwania relacji z naszym krajem. Wideo wyprodukowała Ruderman Family Foundation. Pada w nim sformułowanie "polski Holokaust".
Czytaj też:
Polskie godło obok swastyki w amerykańskim dzienniku. Rabin autorem tekstu