– Teraz jest opozycja totalna, ulica i zagranica. Wy chcecie pakietu demokratycznego? Za granicą, na ulicy? Nic z tego – mówił w Sejmie przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki.
Terlecki odniósł się do apeli opozycji o normalną debatę. – To debata, co tu robicie, regularnie przy niemal każdym posiedzeniu? – ironizował.
– Opozycja mówi o pytaniach, jak mieszacie oświadczenia z pytaniami i udajecie że zadajecie pytania, a w rzeczywistości wygłaszacie oświadczenia. Pamiętacie jak było za waszej władzy? Ile czasu miała opozycja, ile my mieliśmy czasu na zadawanie pytań, na wypowiedzi z tej mównicy. Zapomnieliście? Pakiet demokratyczny – mówiliśmy o nim wtedy, gdy funkcjonował jeszcze normalny Sejm i normalna opozycja – mówił Terlecki.
Czytaj też:
"Zbiórka na Gowina". Posłowie opozycji chodzą ze słoikiem po Sejmie
Źródło: 300polityka.pl