Jak się okazuje, nie tylko członkowie rządu mogli liczyć w minionym roku na wysokie nagrody. Według ustaleń "Super Expressu", urzędnicy prezydenta Andrzeja Dudy otrzymali w ubiegłym roku premie o łącznej wartości ponad 2 milionów złotych.
Z informacji jakie tabloid uzyskał w biurze prasowym KPRP wynika, że przy przyznawaniu nagród pod uwagę brano takie czynniki jak inicjatywa czy samodzielność.W przypadku stanowisk dyrektorskich tym czynnikiem była "efektywność realizacji wydatków".
Jak podaje "SE" najwyższą premię otrzymał w minionym roku prezydencki minister Krzysztof Szczerski – była to kwota 41 tys. zł. 38 tys, zł dostał jego zastępca, minister Paweł Mucha. Nagrody doradców Andrzeja Dudy prezentują się następująco: Zofia Romaszewska – 5,7 tys. Andrzej Waśko – 7,7 tys. zł.
"Uzasadnienie powyższych nagród zostało przekazane ustnie" – poinformowało "SE" biuro prasowe Kancelarii Prezydenta RP.
Czytaj też:
Poseł PO: Szydło sama przyznała sobie 65 tys. zł premii
Źródło: se.pl