Paweł Grabowski przyznał, że przed wyborem sędziów do KRS, posłowie z Kukiz'15 spotkali się z 6 sędziami, których zaproponowali do Rady. Poseł przyznał, że sam nie uczestniczył w tym spotkaniu.
– Oczywiście, że było spotkanie Kukiz’15 z kandydatami do KRS, ponieważ warunkiem udzielenia poparcia przez Kukiz’15 dla sędziów zgłoszonych przez grupę sędziów było to, że ci sędziowie mieli popierać nasze postulaty – stwierdził na antenie Polsat News.
Wśród postulatów, od których poparcia miał być uzależniony wybór sędziów do KRS, Grabowski wymienił wprowadzenie instytucji sędziów pokoju. – Przede wszystkim wprowadzenie sędziów pokoju, zwiększenie udziału obywateli we władzy sądowniczej – mówił.
Poseł bronił swoich słów, twierdząc, że Polsce jest potrzebna gwałtowna reforma sądownictwa. – Mam nadzieję, że ten nowy KRS będzie popierał wprowadzenie sędziów pokoju. To jest wielką bolączką, że procesy są bardzo długie i trzeba odciążyć sądy – przekonywał.
Czytaj też:
"Dzień hańby", "pogrzebali niezawisłość", "duże obawy". Opozycja po wyborze składu KRSCzytaj też:
Gersdorf rezygnuje z przewodzenia KRS. Kuchciński: Należy się spodziewać narzekania na brak pluralizmu