Piotr Babiarz odchodzi z PiS. "Dla dobra imienia oraz partii"

Piotr Babiarz odchodzi z PiS. "Dla dobra imienia oraz partii"

Dodano: 
Piotr Babiarz i Przemysław Czarnecki
Piotr Babiarz i Przemysław Czarnecki Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Babiarz odchodzi z partii. Z oświadczenia opublikowanego przez polityka wynika, że rezygnacja ma związek z aferą we wrocławskim PCK, w którym pracował.

O swojej decyzji Piotr Babiarz poinformował za pośrednictwem Facebooka. "Decyzja podyktowana jest względami osobistymi. Od wielu miesięcy moje nazwisko wykorzystywane jest w kontekście sprawy wrocławskiego PCK. Czuję się niewinny, jednak dla dobra imienia oraz partii, z którą byłem związany przez kilkanaście lat, podjąłem decyzję rezygnacji" – czytamy w opublikowanym przez posła oświadczeniu.

Z podanej w piśmie informacji wynika, że rezygnacja posła trafiła do prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego wczoraj.

facebook

Dziennikarze "Gazety Wyborczej" twierdzą, że polityk został zmuszony do odejścia z partii przez władze Prawa i Sprawiedliwości.

Sprawa dotycząca wycieku pieniędzy z PCK wyszła na jaw wiosną ubiegłego roku. Według ustaleń dziennikarzy, proceder miał mieć swój początek w 2015 roku i polegał na tym, że grupa pracowników dolnośląskiego PCK założyła firmę, która zbierała odzież wrzucaną przez mieszkańców do kontenerów. Następnie sprzedawano odzież i wyprowadzano zysk. Prezesem oddziału był wówczas radny PiS Rafał Holanowski, zaś wiceprezesem poseł PiS Piotr Babiarz. To właśnie do Babiarza miała trafić koperta z pieniędzmi. W sprawie pojawił się także wątek polityczny - według Bartłomieja Łoś-Tynowskiego, który rozmawiał z "Gazetą Wyborczą", z wyprowadzanych z PCK pieniędzy miała byc finansowana kampania wyborcza Anny Zalewskiej.

Źródło: Facebook
Czytaj także