"Polska jest bardzo zaniepokojona informacją o użyciu trującej substancji podczas próby zamordowania pana Siergieja Skripala i jego córki, pani Julii Skripal, co zagroziło życiu niewinnych cywilów" – napisano w oświadczeniu opublikowanym przez Kancelarię Premiera.
Skripal, były oficer rosyjskiego wywiadu, który przez wiele lat był podwójnym agentem GRU i MI6, został otruty wraz z córką. Według brytyjskiej premier udział Moskwy w tym zdarzeniu jest "wysoce prawdopodobny".
Jak ujawniła Theresa May, w przeprowadzonym 4 marca ataku użyto broni chemicznej typu "nowiczok", która była w przeszłości produkowana i używana przez Rosję. Kreml odrzuca te oskarżenia. Szef Rady Europejskiej Donald Tusk zapowiedział, że sprawę Skripala jest gotów poruszyć na unijnym szczycie, który odbędzie się w przyszłym tygodniu.
Czytaj też:
Otrucie rosyjskiego szpiega. Tusk zabiera głos i wskazuje na Moskwę
Morawiecki do Rosji: Odpowiedzcie na pytania
"Potępiamy ten bezprecedensowy atak na terytorium Wielkiej Brytanii. Takie użycie chemikaliów jako broni wyraźnie narusza prawo międzynarodowe i postanowienia Konwencji o zakazie rozwoju, produkcji, składowania i stosowania broni chemicznej oraz o ich zniszczeniu (CWC)" – napisał w oświadczeniu Mateusz Morawiecki.
Premier podkreślił, że "Polska wyraża pełną solidarność z Brytyjczykami i rządem brytyjskim, a także gotowość do wspierania naszego bliskiego sojusznika i europejskiego partnera w prowadzeniu dochodzenia".
"Jednocześnie wzywamy Rosję, aby udzieliła odpowiedzi na pytania stawiane przez stronę brytyjską i odpowiednio współpracowała z OPCW w tym zakresie. Polska wyraża silne przekonanie, że osoby odpowiedzialne za użycie broni chemicznej powinny być pociągnięte do odpowiedzialności" – czytamy w komunikacie KPRM.
Czytaj też:
"Szokujący zamach". Prezydent wydał oświadczenie ws. Siergieja Skripala