Aleksander Grad został wiceprezesem Tauron Polska Energia w marcu 2014 r. Z informacji podanych przez "Super Express" wynika, że podpisana wówczas umowa o zakazie konkurencji dotyczyła roku po rozwiązaniu umowy o pracę. Na tym stanowisku Grad pozostawał do października 2015 roku. Jak jednak pisze dziennik, pod koniec 2015 roku, prezes Tauronu Jerzy Kurella podpisał na prośbę Grada aneks do umowy dotyczącej zakazu konkurencji, zobowiązujący pracodawcę do wypłaty jednorazowego odszkodowania w kwocie 560 tys. złotych. W pierwotnej wersji miało to być 12 transz wynoszących każdorazowo 100 proc. miesięcznego wynagrodzenia.
To jednak nie wszystkie korzystne dla Grada zapisy jakie miały się znaleźć w aneksie. Według "SE", dokument ten skrócił zakaz konkurencji, skutkiem czego polityk objął funkcję prezesa zarządu Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin S.A. już w lutym 2016 roku. Co ciekawe, przy tak korzystnych warunkach aneksu, Grad zachował roszczenie o zapłatę odszkodowania w kwocie 560 tys. zł od spółki.
Jak informuje tabloid, Tauron nie zamierza Gradowi wypłacić tej kwoty, więc ten złożył pozew z żądaniem 75 tys. zł (z kwoty 560 tys. zł). "Tauron uważa pozew za bezzasadny. Postępowanie sądowe w tej sprawie jest na wstępnym etapie i do czasu jego prawomocnego rozstrzygnięcia spółka nie będzie komentowała sprawy" – poinformowało "SE" biuro prasowe spółki.