Problem komisji Amber Gold. Ujawniono głos świadka z ABW

Problem komisji Amber Gold. Ujawniono głos świadka z ABW

Dodano: 
Komisja śledcza ds. Amber Gold
Komisja śledcza ds. Amber Gold Źródło:PAP / Paweł Supernak
Na posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold ujawniono naturalny głos funkcjonariuszki Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Powodem były problemy techniczne. Przewodnicząca komisji Małgorzata Wassermann najpierw zarządziła przerwę. Ostatecznie przesłuchanie przerwano.

Na początku posiedzenia słychać było niezniekształcony głos agentki ABW. Jej pełnomocnik poprosił komisję o przerwanie obrad i wyłączenie funkcjonariuszki z przesłuchania ze względu na możliwość dekonspiracji.

Małgorzata Wassermann oświadczyła, że wyłączenie "w ogóle nie wchodzi w rachubę". – To jest jeden z istotniejszych świadków i możliwości, że nie zostanie przesłuchany nie ma – podkreśliła. Jak dodała przewodnicząca komisji, za sprawy techniczne związane z anonimizacją funkcjonariusza w służbie odpowiada ABW, a nie Sejm.

– Nie wyobrażam sobie, żebyśmy działali na szkodę interesu publicznego poprzez ujawnienie głosu i wizerunku tej osoby. Zostało to niestety źle przygotowane technicznie. Wszyscy słyszeli głos pani funkcjonariusz i on już jest niestety w obiegu. To jest straszliwe niedopatrzenie – oświadczył Witold Zembaczyński z Nowoczesnej.

Wasserman zarządziła w końcu przerwę techniczną do czasu naprawienia aparatury. Ostatecznie przesłuchanie zostało zakończone i przełożone na 9 kwietnia.

Komisja śledcza podjęła decyzję o zwróceniu się do ABW oraz Biura Analiz Sejmowych o wyjaśnienie całej sytuacji. Poprosiła również o odpowiedź na pytanie, czy przesłuchanie funkcjonariuszki ABW jest możliwe na jawnym posiedzeniu.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także