Polityk przekonuje, że nielogiczne byłoby, gdyby Rosjanie zdecydowali się na zamordowanie Skripala, gdyż wcześniej sami go skazali na 13 lat więzienia oraz wypuścili za granicę. Lider partii Wolność dodaje, że z pewnością nie zrobiliby tego przed Mundialem narażając się na bojkot.
Korwin-Mikke wskazał jednak na inne państwo, które jego zdaniem mogło zyskać na zamordowaniu. Polityk uważa, że to USA, a dokładniej CIA, mogło zorganizować zamach. "Natomiast CIA miała motyw (skierować ogień propagandy na Moskwę!), miała środki (wynalazca "nowiczków", p.Wił Mirzojanow jest na azylu w USA, zresztą wzór chemiczny "nowiczka" opublikował w wydanej w USA książce, twierdząc, że synteza i tak byłaby za trudna dla amatorów...) i nie raz pokazała, że żadnych skrupułów nie ma. Nie wierzycie Państwo, że jest taka możliwość? To właśnie pokazuje, że CIA mogła zrobić ten zamach - i być pewna, iż nikt nie będzie jej podejrzewał; wszystkie podejrzenia padną na Rosję - choćby dlatego, że bardzo przypomina to zamach na śp.Litwinienkę, kiedy to Rosja praktycznie nie ukrywała, że Go zabiła" – przekonuje kontrowersyjny polityk.
facebookCzytaj też:
Ranking najbardziej kontrowersyjnych europosłów. Polacy wysokoCzytaj też:
Korwin-Mikke: Jestem jedynym poważnym kandydatem na prezydenta Warszawy