Górski: Obserwuję, jak szybko ten premier się zużywa

Górski: Obserwuję, jak szybko ten premier się zużywa

Dodano: 
Robert Górski
Robert Górski Źródło: PAP / Stach Leszczyński
Robert Górski, współtwórca serii kabaretowej "Ucho Prezesa" w rozmowie z "Rzeczpospolitą" mówi o tym, dlaczego rzeczywistość przerosła kabaret.

– Kiedyś usiłowałem doścignąć rzeczywistość w szczegółach, ale to nie ma sensu. Cytaty, którymi media żyją dzisiaj, za dwa tygodnie, trzy czy miesiąc, bo tyle trwa cykl produkcyjny, są już nieświeże i mało kto pamięta, o co w nich chodzi. Dzieje się tak wiele, że staram się nadążać za pewnymi mechanizmami czy przewidywać, które wątki mogą być aktualne w dłuższej perspektywie – mówi Górski tłumacząc, jak wygląda proces powstawania "Ucha Prezesa".

Zaznacza, że "rzeczywistość przerosła kabaret". Jednym z przykładów, jest zdaniem Roberta Górskiego postać Mateusza Morawieckiego. – Na przykład postać premiera Morawieckiego, co do którego kiedyś pojawiały się przesłanki, że pewnego dnia może zostać się premierem. A jednak do tego doszło, a ja obserwuję, jak szybko ten premier zużywa się przez swoją aktywność medialną, czasem niefortunne wypowiedzi – wskazuje Górski w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Jednocześnie zaznacza, że większa krytyka spadła na niego w kontekście kabaretowych skeczów o rządzie Donalda Tuska, niż Prawa i Sprawiedliwości. Były premier był tam pokazywany jako człowiek, który zajmuje się przede wszystkim tzw. "harataniem w gałę", a władzę utrzymuje dzięki "straszeniu PiS-em". – Wówczas częściej mówiono, że tą satyrą toruję drogę do wygranej PiS, niż teraz, że ją "Uchem prezesa" odbieram, bo tego w sondażach nie widać – stwierdza Górski.

Źródło: rp.pl
Czytaj także