Dziennik pisze, że w Poznaniu działa grupa Stonewall. To stowarzyszenie zrzeszające homoseksualistów, które organizuje m.in. parady wolności. Kilkanaście osób z tej grupy chciało wziąć udział w treningach krav magi. Instruktor początkowo rzekomo zgodził się na zajęcia, ale po kilku dniach odmówił.
Według "GPC" środowiska LGBT rozpoczęły "bezpardonowy atak na Roberta K". O wszystkim powiadomiono policję. Interweniował także rzecznik praw obywatelskich. Proces w tej sprawie toczył się przed Sądem Rejonowym w Poznaniu. Wyrok zapadł w zeszłym tygodniu. Robert K. został uznany za winnego wykroczenia, ale odstąpiono od wymierzenia kary.
Mecenas Aleksander Kowzan, pełnomocnik instruktora, zapowiedział w rozmowie z gazetą, że zaskarży wyrok poznańskiego sądu. Jak przypomina dziennik, winnym wykroczenia – ale bez kary – został uznany przez sąd także drukarz z Łodzi Adam J., który odmówił wydrukowania plakatów stowarzyszeniu LGBT.
Czytaj też:
Odmówił druku plakatów fundacji LGBT. Ziobro chce, by sprawę zbadał TK