Politycy PO rozpoczęli nową kampanię billboardową. Na ulice polskich miast pojawiły się samochody z wielkimi transparentami przypominającymi o nagrodach w rządzie PiS. – To konwój wstydu – mówił Mariusz Witczak z Platformy Obywatelskiej.
Na plakacie PO w Bydgoszczy napisano, że Krzysztof Czabański wziął 72 tys. złotych nagrody. "Gdy byłem wiceministrem kultury i dziedzictwa narodowego NIE wziąłem żadnych 72 tys. zł nagrody! Dostałem JEDNĄ w wysokości 6 tys. zł brutto" - napisał w oświadczeniu przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański, który zapowiedział proces.
Czytaj też:
"Ordynarne kłamstwo PO ws. nagród". Czabański zapowiada proces
Najnowszą akcję PO skomentował również poseł Wolnych i Solidarnych Adam Andruszkiewicz. "Kolejnym krokiem umożliwiającym ukazanie hipokryzji i obłudy polityków PO powinno być uruchomienie programu CELA+ i skazanie osób z PO, pod których rządami miały miejsce potężne afery liczone w miliardach zł. Widok tych polityków w więzieniach to byłby prawdziwy Konwój Wstydu" – napisał na Twitterze.