Giertych nazwał dziennikarzy "Wprost" "zorganizowaną grupą przestępczą". Musi przeprosić

Giertych nazwał dziennikarzy "Wprost" "zorganizowaną grupą przestępczą". Musi przeprosić

Dodano: 
Roman Giertych
Roman Giertych Źródło:PAP / Tomasz Gzell
Sąd Apelacyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 9 kwietnia 2018 r. zmienił wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 5 lipca 2016 r., oddalający powództwo Agencji Wydawniczo-Reklamowej „Wprost” sp. z o.o. przeciwko Romanowi Giertychowi o ochronę dóbr osobistych (reputacji wydawnictwa). Na skutek apelacji wydawnictwa, Sąd Apelacyjny zakazał Giertychowi rozpowszechniania informacji, iż redakcja tygodnika „Wprost” stanowi zorganizowaną grupę przestępczą, a „Wprost” jest szmatławą gazetą, która powinna zbankrutować.

Ponadto Sąd nakazał opublikowanie na antenie radia Tok FM przeprosiny o następującej treści:

„Wykonując wyrok sądu przepraszam Agencję Wydawniczo – Reklamową „Wprost” Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie za wygłoszenie w rozmowie z Dominiką Wielowieyską w programie „Poranek Radia” na antenie Tok FM dnia 7 lipca 2014 r. nieuzasadnionych ocen dotyczących działalności tygodnika „Wprost” i dziennikarzy pracujących w Agencji Wydawniczo – Reklamowej „Wprost” Sp. z o.o. naruszających renomę tej spółki. Roman Giertych”.

W ustnych motywach wyroku sąd wskazał, że wypowiedzi mec. Romana Giertycha na antenie Tok FM były nieuprawnione, a ponadto obrażające, wulgarne i zniesławiające. Sąd przypomniał, że w debacie publicznej oprócz reguł prawnych obowiązuje kultura wypowiedzi, tym bardziej obowiązuje ona adwokata.

– Wyrok jest satysfakcjonujący w zakresie w jakim sąd zgodził się z powodem, iż została przekroczona zasada dozwolonej krytyki. Porównanie dziennikarzy tygodnika „Wprost”, którzy ujawnili kulisy afery podsłuchowej, z grupą przestępczą stanowiło bardzo poważny, nieuprawniony zarzut – wskazuje pełnomocnik wydawcy „Wprost” radca prawny Paulina Piaszczyk.

Do sprawy odniósł się także Roman Giertych.
twitter

Źródło: DoRzeczy / Twitter
Czytaj także