O tym, że decyzja o zawetowaniu ustawy degradacyjnej przez prezydenta Andrzeja Dudę Marek Suski mówił już wcześniej na antenie Superstacji. – Pan prezydent oczywiście ma prawo wetować ustawy, ale mojego głosu już nie ma – powiedział szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów – mówił na początku kwietnia.
Polityk odniósł się ponownie do sprawy w porannej rozmowie RMF FM. Marek Suski tłumaczył, że prezydenckie weto było dla niego "gorzką pigułką". – Rzeczywiście zawiodłem się – przyznał. Jak podkreślał, nie wie jak będzie w 2020 roku, kiedy będą wybory prezydenckie, bo "człowiek ma to do siebie, że może zmienić zdanie". – Natomiast gdyby dzisiaj były wybory i był inny kandydat prawej strony, to bym głosował na innego kandydata – oświadczył gość Roberta Mazurka.
Czytaj też:
Łapiński: Są 2 lata, żeby przekonać Suskiego. Chyba, że sam będzie startował na prezydenta