Szef SLD: Poszedłbym na odsłonięcie pomnika, ale nikt nas nie zaprosił

Szef SLD: Poszedłbym na odsłonięcie pomnika, ale nikt nas nie zaprosił

Dodano: 
Włodzimierz Czarzasty
Włodzimierz CzarzastyŹródło:PAP / Piotr Polak
Szef SLD Włodzimierz Czarzasty zapewnia, że poszedłby na wczorajsze uroczystości upamiętniające ofiary tragedii smoleńskiej, ale nikt go nie zaprosił.

– Nie byliśmy wczoraj, jeżeli chodzi o odsłonięcie pomnika, bo nie zostaliśmy zaproszeni. Gdybym został zaproszony, to oczywiście bym poszedł – mówił na antenie Radia Plus.

Polityk podkreślił, że ma wiele szacunku dla tragedii, ale ma już dość "bezsensownej, głupiej, chamskiej, obrażającej ludzi, uczucia ludzi, walki PO i PiS na pomniki". – Od 7 lat jesteśmy zawsze na grobach trzech osób związanych z naszym środowiskiem. Zaczynamy od rana, od grobu Jerzego Szmajdzińskiego, potem dwa pozostałe groby. Będziemy chodzili na te groby bez przerwy, w każdym roku – mówił polityk.

Czytaj też:
Biedroń deklasuje rywali. Kogo lewica chce w wyborach prezydenckich w 2020 roku?
Źródło: Radio Plus, 300polityka.pl
Czytaj także