Dziennik pisze, że do przetargu ogłoszonego w 2016 roku zgłosiły się trzy firmy. Wgrała go warszawska spółka IT Projekt, która zobowiązała się dostarczyć Jednostce Wojskowej Komandosów w Lublińcu noże znanej amerykańskiej firmy Spyderco. Noże trafiły do jednostki, jednak się okazało, nie te które powinny. Polski dystrybutor Spyderco nie sprzedał noży IT Projekt, co potwierdziła amerykańska centrala producenta.
Jak informuje "Rzeczpospolita" dostarczony sprzęt mógł pochodzić z Chin. Noże zostały zabezpieczone przez Żandarmerię Wojskową, a ekspertyza wykazała, że choć są podobne do tych produkowanych przez Spyderco, nie są oryginalne.
W sprawie prowadzone jest postępowanie. Do tej pory nikomu nie postawiono zarzutów.
Więcej w materiale Marka Kozubala w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej".