Waszczykowski ocenił, że Sejm jest teraz bardziej sprawnie prowadzony i to pomimo "usilnych prób, prowokacji, wstrzymywania, zadawania dziwnych pytań" ze strony opozycji.
Były szef MSZ przyznał, że wcześniej nie było mandatu do kompromisu, ale obecnie wiele się zmieniło. – Dzisiaj doszło do zmiany po obu stronach atmosfery, wynikających z tego, że strona polska doprowadziła do pewnych nowelizacji, wczoraj te nowele żeśmy uchwalali w Sejmie. To zainteresowało Timmermansa. Przyjechał bez stawiania warunków na rozmowy – mówił.
– Wypowiadałem się wielokrotnie, że Twitter mnie nie kręci. Wydaje mi się, że jest zbyt prymitywnym narzędziem. Mam więcej do powiedzenia, niż dwie linijki, a poza tym jest zdradliwy – powiedział z kolei o Twitterze.
Do słów Waszczykowskiego odniósł się m.in. minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński.