"To jest dla Polski katastrofa, to jest po prostu okupacja". Michalkiewicz o ustawie 447

"To jest dla Polski katastrofa, to jest po prostu okupacja". Michalkiewicz o ustawie 447

Dodano: 
Stanisław Michalkiewicz
Stanisław MichalkiewiczŹródło:Telewizja Republika
W 1943 roku nasz najważniejszy sojusznik sprzedał Polskę Stalinowi tak ja się sprzedaje krowę rzeźnikowi. Teraz mamy do czynienia z czymś podobnym – stwierdził na antenie Radia Wnet Stanisław Michalkiewicz. Publicysta odniósł się w ten sposób do ustawy s. 447.

Izba Reprezentantów Kongresu Stanów Zjednoczonych przegłosowała ustawę 447. Dokument ten przyznaje Departamentowi Stanu USA prawo do wspomagania organizacji międzynarodowych zrzeszających ofiary Holocaustu, a także - co najważniejsze - udzielenia im pomocy poprzez swoje kanały dyplomatyczne w odzyskaniu żydowskich majątków bezdziedzicznych. Ustawa czeka teraz na podpis prezydenta Donalda Trumpa.

Czytaj też:
Amerykański Kongres przegłosował ustawę 447. "Brońmy Polski przed mafią wyłudzaczy!"

Na temat dokumentu wypowiedział się jeszcze przed głosowaniem w rozmowie z Radiem Wnet Stanisław Michalkiewicz. Publicysta podkreślił, że jeśli ta ustawa rzeczywiście wejdzie w życie, "Polska zostanie wyszlamowana na ponad 300 miliardów dolarów". – To jest dla Polski katastrofa, to jest po prostu okupacja – ocenił.

"Zdrada stanu"

Michalkiewicz wskazywał, że wszystko odbywa się przy bierności polskiej dyplomacji. W USA przebywał wczoraj m.in. wicepremier Jarosław Gowin. – Na razie Polskę sprzedali, więc nie wiem czym jeszcze zamierzają handlować ze Stanami Zjednoczonymi. Bo jeżeli ta ustawa zostanie uchwalona to Polska zostanie wyszlamowana na ponad 300 miliardów dolarów. Bo ta suma pojawiła się w liście Światowej Organizacji Restytucji Mienia Żydowskiego z Nowego Jorku do Ministerstwa Sprawiedliwości w Warszawie. To jest dla Polski katastrofa, to jest po prostu okupacja – przekonywał publicysta. Jak zauważył, kwota o której mowa to prawie równowartość trzech rocznych budżetów Rzeczypospolitej.

Rozmówca Witolda Gadowskiego zwracał również uwagę na brak jakiejkolwiek reakcji ze strony najważniejszych osób w państwie. – Milczenie pana prezydenta Dudy, milczenie naczelnika państwa Jarosława Kaczyńskiego i milczenie premiera Morawieckiego w tej sprawie wróży jak najgorzej – wskazał. Zapytany, czy można mówić tu o "milczeniu strzyżonych owiec" odparł, że należy tu użyć określenia znacznie mocniejszego: "zdrada stanu".

Czytaj też:
Ustawa 447 w Kongresie USA. "Ameryko, dlaczego chcesz zniszczyć swego sojusznika?"

Źródło: Radio Wnet
Czytaj także