"Sejm nie może być zamkniętą twierdzą". Kidawa-Błońska apeluje do Kuchcińskiego

"Sejm nie może być zamkniętą twierdzą". Kidawa-Błońska apeluje do Kuchcińskiego

Dodano: 
Małgorzata Kidawa-Błońska, wicemarszałek Sejmu (PO)
Małgorzata Kidawa-Błońska, wicemarszałek Sejmu (PO)Źródło:Flickr / Platforma Obywatelska RP / CC BY-SA 2.0
PiS boi się obywateli, boi się wolnych mediów. Zakazami utrudnia pracę posłów. Sejm nie może być własnością jednej partii ani zamkniętą twierdzą – podkreśliła Małgorzata Kidawa-Błońska. Wicemarszałek Sejmu zwróciła się do Marka Kuchcińskiego z pismem, w którym domaga się zdjęcia zakazu wydawania przepustek i ponownego otwarcia gmachu Sejmu dla obywateli.

Centrum Informacyjne Sejmu poinformowało, że od dziś ze względów bezpieczeństwa zawiesza przyznawanie jednorazowych kart wstępu na teren parlamentu. Kancelaria Sejmu tłumaczy tę decyzję przyczynami organizacyjnymi i względami bezpieczeństwa.

Czytaj też:
Zawieszono wydawanie jednorazowych kart wstępu do Sejmu

Zmiany tej decyzji domaga się Małgorzata Kidawa-Błońska. W liście skierowanym do Marszałka Sejmu posłanka Platformy Obywatelskiej podkreśla, że "nigdy wcześniej nie mieliśmy do czynienia z tak poważnym i nagłym ograniczeniem dostępu do kompleksu sejmowego". W jej ocenie, wydany zakaz dezorganizuje pracę posłów, organów i podmiotów działających na terenie Sejmu.

"Tą decyzją, niekonsultowaną z nikim, utrudnia się posłom wykonywanie powierzonego im przez wyborców mandatu. Gmach Sejmu nie może być zamkniętą twierdzą i własnością jednej partii politycznej" – napisała wicemarszałek Sejmu.

Kidawa-Błońska zwróciła się do Kuchcińskiego o "natychmiastowe zdjęcie zakazu wydawania przepustek i ponowne otwarcie Sejmu dla obywateli".

twitter

Źródło: Twitter
Czytaj także