– Zwykły Kowalski, który będzie miał do czynienia z taką sytuacją i nie jest na takiej pozycji, jak pan wiceminister, będzie miał znacznie większy kłopot. Stąd jest ten protestu. Jak można lansować się na chorobie własnego dziecka, jak się jest posłem– przekonywał poseł Nowoczesnej.
Zembaczyński zarzucił Jakiemu, że ten nie poświęca czasu swemu synowi, a jedynie wrzuca z nim zdjęcia na media społecznościowe. Poseł stwierdził, że Jaki od dawna "robi kampanię na chorobach ludzi" i jako przykład podał swojego ojca, które wiceminister wyzwał na bieg w maratonie, mimo że ten był chory na Parkinsona.
Poseł ponadto stwierdził, że Jarosław Kaczyński nie znosi Patryka Jakiego i zgodził się wystawić go jako kandydata, bo Warszawa i tak jest przegrana. – Gdy jest przegrana bitwa rzuca się najgorsze barachło. Żal mu było marszałka Karczewskiego i Dworczyka – przekonywał.
Czytaj też:
"Trzaskowski sugerował, że tylko urodzeni w stolicy są warszawiakami". Jaki publikuje spot i uderza w kandydata PO
Czytaj też:
Patryk Jaki: Niech Trzaskowski zadeklaruje, co zamierza zrobić z mieszkańcami Warszawy, którzy nie urodzili się w tym mieście