Mastalerek: Najgorszy moment defensywy jest już za dobrą zmianą. Przyszło otrzeźwienie

Mastalerek: Najgorszy moment defensywy jest już za dobrą zmianą. Przyszło otrzeźwienie

Dodano: 
Marcin Mastalerek
Marcin Mastalerek Źródło:PAP / Darek Delmanowicz
– Myślę, że najgorszy moment defensywy jest już za dobrą zmianą. Przyszedł kryzys, był ewidentny i obóz dobrej zmiany nie był w ogóle na niego przygotowany, ale przyszło otrzeźwienie i obóz zdał sobie sprawę, w jakim momencie kadencji jest – powiedział w audycji „Siódma-Dziewiąta” były rzecznik PiS Marcin Mastalerek.

Mastalerek podkreślił, że sprawy i wydarzenia, na które by nie zwrócono uwagi w obliczu wyborów, urastają do rangi afer. – Doradzałbym zaniżanie oczekiwań. To standard. Po drugie, to najmniej medialna kampania ze wszystkich. Po trzecie, to najtrudniejsze wybory dla PiS z różnych względów – i strukturalnych, i innych. One niestety mogą nadać złą dynamikę przed europejskimi, które również są bardzo trudne. Dlatego do tych wyborów trzeba podejść bardzo poważnie – wyjaśniał.

W rozmowie pojawił się również temat referendum konsultacyjnego ws. zmiany konstytucji. Były rzecznik PiS zaznaczył, że prezydent ma najmocniejszy mandat, więc nie dziwi go, że to on zainicjował debatę. – Obserwując działania prezydenta i znając prezydenta, widzę, że ma plan, ma strategię związaną z referendum i ją konsekwentnie realizuje – dodał.

– Dziś nie ma miejsca na fajerwerki PR-owe. Jest czas na pracę akademicką i merytoryczną. Przyjdzie czas i na fajerwerki. (…) Jeśli ktoś porównuje to do referendum Bronisława Komorowskiego, to nie wie, o czym mówi. Przecież to było zrobione dla wygrania wyborów – stwierdził.

Źródło: siodma9.pl
Czytaj także