Sąd Apelacyjny w Warszawie podkreślił w uzasadnieniu wyroku, że zwrot "cinkciarski kapitał" posiada wyraźnie negatywny wydźwięk. W uzasadnieniu czytamy, że zwrot użyty przez Tomasza Lisa sugeruje, iż sformułowanie „cinkciarski kapitał” powoduje "skojarzenia z określoną, podejrzaną, nielegalną i nieuczciwą działalnością, nie przynoszącą podmiotowi, obdarzonemu tym epitetem, żadnej chluby, a stawiającym go ewidentnie negatywnym świetle oraz kłopotliwej sytuacji, wymagającej konieczności udzielania wyjaśnień, co w przypadku powoda M.Lisieckiego i prowadzonych przy jego udziale spółek miało miejsce".
Sąd podkreślił, że Tomasz Lis w swoim artykule przekroczył granice dopuszczalnej satyry oraz krytyki. Satyra jest również formą krytyki, a jej podstawą powinny być konkretne fakty, podczas gdy w felietonie Lisa "próżno szukać podstaw takiej oceny". Sąd wskazał, że w rzecznym tekście nie znajdziemy, żadnego wyjaśnienia dlaczego oskarżane przez niego środowisko i ludzie zebrali kapitał w sposób nielegalny, czy budzący podejrzenia.
Tomasz Lis był wezwany w celu złożenia zeznań, ale ostatecznie nie stawił się przed obliczem sądu.
Przeprosiny wobec "Do Rzeczy" i PMPG
Tomasz Lis zamieścił już na swoim blogu przeprosiny (wpis ukazał się 20 kwietna 2018 roku).
"W materiale prasowym pt. „Niepokornych walentynkowo ściskam”, opublikowanym 14 lutego 2013 r. na stronie internetowej „Na Temat.pl” stwierdziłem, iż za tygodnikiem „Do Rzeczy” stoi cinkciarski kapitał. Oświadczam, że było to bezprawne i nieuzasadnione sformułowanie. Przepraszam za nie Pana Michała Lisieckiego – Prezesa Zarządu i głównego akcjonariusza Platformy Mediowej Point Group S.A. – obecnie PMPG Polskie Media S.A. w Warszawie, Orle Pióro sp. z o.o. – wydawcę tygodnika „Do Rzeczy” oraz Platformę Mediową Point Group S.A. - obecnie PMPG Polskie Media S.A. w Warszawie, która założyła i kieruje holdingiem medialnym, w ramach którego wydawany jest tygodnik „Do Rzeczy”. Tomasz Lis" – czytamy w oświadczeniu zamieszczonym pod rzeczonym artykułem.
Podobne przeprosiny zamieścił również wydawca portalu "Na Temat", na którym zamieszczono tekst, GLOB 360 sp. z o.o.