Śmierć milionera w katastrofie lotniczej. Nowe fakty

Śmierć milionera w katastrofie lotniczej. Nowe fakty

Dodano: 
Samolot, który pilotował Tadeusz Czichon, był tuż po serwisie, pomimo to silnik w maszynie odmówił posłuszeństwa i awionetka spadła na ziemię – informuje "Gazeta Polska Codziennie".

Dziennik pisze, że przyczyny tragedii, w której zginął były szef firmy teleinformatycznej ATM, współtwórca polskiej czarnej skrzynki, wyjaśnia Prokuratura Rejonowa w Otwocku i Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

We wtorek, 1 maja, w pobliżu lądowiska Kołbiel-Skorupy koło Celestynowa, rozbił się ultralekki samolot VL3. Pilotował nim właśnie Tadeusz Czichon, który zginął na miejscu. Pasażerów nie było na pokładzie.

Marcin Saduś z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga powiedział w rozmowie z "GPC", że obecnie główna teza co do przyczyn katastrofy to awaria silnika. – Na wysokości 100–150 m silnik przestał działać, samolot wpadł w korkociąg i uderzył w ziemię – oświadczył prokurator.

Firma Tadeusza Czichona stworzyła polskie czarne skrzynki, a jedna z nich znajdowała się w rządowym samolocie Tu-154M, który 10 kwietnia 2010 uległ katastrofie w Smoleńsku.

Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Czytaj także