Przekroczone normy zanieczyszczeń w wodach Zatoki Gdańskiej

Przekroczone normy zanieczyszczeń w wodach Zatoki Gdańskiej

Dodano: 
Przepompownia Ścieków Ołowianka zrzuca zanieczyszczenia wodociągowo-kanalizacyjne do Mołtawy w Gdańsku, 16 bm. W ciągu godziny do rzeki trafia 2,3 tys. metrów sześciennych nieczystości, które z nurtem rzeki płyną do Zatoki Gdańskiej.
Przepompownia Ścieków Ołowianka zrzuca zanieczyszczenia wodociągowo-kanalizacyjne do Mołtawy w Gdańsku, 16 bm. W ciągu godziny do rzeki trafia 2,3 tys. metrów sześciennych nieczystości, które z nurtem rzeki płyną do Zatoki Gdańskiej. Źródło:PAP / Adam Warżawa
Po wtorkowej awaria przepompowni w Gdańsku, ścieki wciąż zrzucane są do Motławy. Wstępne badania wód Zatoki Gdańskiej już pokazują, że w efekcie tych działań, przekroczone zostały normy zanieczyszczeń. Jak podaje Radio Gdańsk, prawdopodobnie zapadnie decyzja o prewencyjnym zakazie korzystania z kąpielisk w całym Trójmieście.

Dzisiaj w nocy, do Gdańska dotarł silnik z Holandii, który ma posłużyć do naprawy awarii w Przepompownia Ścieków Ołowianka. Rano w Przepompowni uruchomiono tymczasową instalację, która ograniczyła zrzut ścieków do Motławy. "Instalacja omija budynek przepompowni i za pomocą pomp wysokoprężnych tłoczy 300 m ścieków na godzinę do kolektora tłocznego w kierunku Oczyszczalni Wschód" – czytamy na Twitterze Miasta Gdańsk.

Dzisiaj ponowie w sprawie sytuacji w Przepompowni zebrał sie Miejski Zespół Zarządzania Kryzysowego.

twitter

Katastrofa przyrodnicza i wizerunkowa

Do awarii, w obsługującej znaczną część Gdańska, Przepompownia Ścieków Ołowianka doszło we wtorek i od tego czasu prowadzony jest awaryjny zrzut ścieków do Motławy.

Władze miasta zapewniają, że zrzut nieczystości nie zagraża mieszkańcom, a woda z kranu jest zdatna do picia. Przedstawiciele przedsiębiorstwa wodociągowego Saur Neptun Gdańsk tłumaczą, że woda w kranie, dostarczana jest mieszkańcom miasta systemem wodociągowym, który jest niezależny od kanalizacyjnego.

Mieszkańcy obawiają się jednak jaki wpływ na środowisko będzie miał zrzut nieczystości do Motławy, a także, czy takie działania, nie będą dla okolic Trójmiasta oznaczały katastrofy wizerunkowej w sezonie turystycznym.

Chociaż skutki awarii będzie można ocenić dopiero po kilku dniach, a obecnie zrzut nieczystości wciąż trwa, wstępne badania wód Zatoki Gdańskiej już wskazują na przekroczenie norm zanieczyszczeń, w związku z czym, prawdopodobnie zapadnie decyzja o prewencyjnym zakazie korzystania z kąpielisk w całym Trójmieście.

Czytaj też:
Paweł Adamowicz zorganizował manifestację w Gdańsku

Źródło: Twitter / Miasto Gdańsk/Radio Gdańsk/TVP/TOK FM
Czytaj także