Dziennikarz Superstacji do Kuchcińskiego: Jeśli zachoruje pan na raka, to nie pozwolimy na widzenie, aż pan umrze

Dziennikarz Superstacji do Kuchcińskiego: Jeśli zachoruje pan na raka, to nie pozwolimy na widzenie, aż pan umrze

Dodano: 
Kuba Wątły, Superstacja
Kuba Wątły, SuperstacjaŹródło:YouTube / Superstacja
– Gdyby się tak zdarzyło, czego panu nie życzę, że będąc w tym pierdlu, zachorowałby pan na raka trzustki, to nie pozwolimy na widzenia z rodziną. Nie pozwolimy do momentu, aż pan na tego raka umrze – powiedział dziennikarz Superstacji Jakub Wątły do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. – Mówię to zupełnie na spokojnie – deklaruje.

Rodzice i opiekunowie osób niepełnosprawnych, którzy od 18 kwietnia protestują w Sejmie, domagają się zwiększenia dodatku rehabilitacyjnego do wysokości 500 zł miesięcznie na niepełnosprawne dziecko po ukończeniu 18. roku życia oraz zrównania renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS. Drugi z postulatów został zrealizowany, ponieważ prezydent Andrzej Duda podpisał już ustawę o podniesieniu renty socjalnej z 865,03 zł do 1029,80 zł. Wcześniej nowe przepisy uchwalił Sejm i Senat.

"Proszę o niewykorzystywanie instrumentalne do eskalacji napięcia i gry politycznej osób starszych i niepełnosprawnych. Rząd pracuje nad realnym rozwiązaniem dla potrzebujących wsparcia, które jest im bardziej potrzebne niż medialny show" – napisał na Twitterze marszałek Sejmu Marek Kuchciński.

Do marszałka Sejmu zwrócił się też dziennikarz Superstacji Jakub Wątły, który znany jest z kontrowersyjnych wypowiedzi. – Panie marszałku, kiedyś obywatelskie i społeczne siły, nie tylko pana prezydenta Dudę, wicepremier Szydło, kilku ministrów, być może nie tylko premiera Morawieckiego, ale i pana... te siły obywatelskie, do których i ja się zaliczam... posadzimy was wszystkich do pierdla. Czy jakaś opozycja parlamentarna będzie tego chciała, to nie ma znaczenia. Nie interesuje mnie to zupełnie (...) Gdyby się tak zdarzyło, czego panu nie życzę, że będąc w tym pierdlu, zachorował pan na raka trzustki, to nie pozwolimy na widzenia z rodziną. Nie pozwolimy. Tak długo, aż pan na tego raka umrze – mówi Wątły.

– Mówię to dlatego, że mam wrażenie, że pan chce nerwowo i fizycznie wykończyć niepełnosprawnych i ich opiekunów. Pan chce ich pozabijać, poprzez zamęczenie. Mówię to zupełnie na spokojnie – stwierdził dziennikarz.

twitter

Źródło: Twitter
Czytaj także